sobota, 23 marca 2013

Metamorfoza metamorfozy

Ahoj! żyjemy, działamy, padamy. Obiecałam zdjęcia wczoraj, czy przedwczoraj, ale sił brakło, nawet na tak prostą czynność. Dodaję dzisiaj, więcej niż planowałam :)
Krótkie streszczenie tego co się działo: podłoga na parterze już prezentuje się lepiej, płyty osb ładnie ją wyrównały. Światło zamontowane, więc w końcu coś widzimy :) Drzwi wejściowe już pomalowane, szlifowane, lakieru jeszcze brakuje. Okna przygotowane do malowania. Schody dopieszczone papierami i pomalowane, tak jak balustrada, teraz tylko stopnie wyszlifować i lakierować trzeba. Co do światła, mieliśmy jedną małą świetlówkę, myśleliśmy, że jest biała, a tu proszę! Burdelówka! Bejca równiez już siadła na poszczególnych elementach drewnianych, powoli do przodu. Ahh i mamy zamontowany nowy sedes. To również ważne :D

Mamy wspaniałych pomocników, którym serdecznie dziękujemy :)













a tu gratis. Gizior co kocha pociągi!





poniedziałek, 11 marca 2013

Schody odkryte!

Tak, tak, schody odkryte, a podłoga wykąpana w lakierze. Już niedługo. Oby! Staramy się, jak tylko możemy. 
Pozdrawiamy ciepło, bo coś zima wraca!





poniedziałek, 4 marca 2013

27 luty i znaleziony skarb!

Zdjęcia już nie takie aktualne, bo z końca lutego, a zielonej farby już prawie w ogóle nie ma :)
Co do skarbu.... odkryliśmy, że pod dwoma dyktami znajdują się piękne drewniane drzwi! Opalara do ręki, rach ciach i niespodzianka :) Działamy dalej!