niedziela, 23 grudnia 2012

sobota, 22 grudnia 2012

15 minut w EN-57



Spontanicznie, powrót do domu, aparat i tasia pełna niespodzianek ;) Aaa... no i EN-57 ze skórzaną tapicerką, drewnem na ściankach oraz ekskluzywną toaletą! Nie pogardzimy!
Taszka w centrum uwagi była, bo jest cwana.


Chciałam dziś dodać fotki z Silos Falami Fest, ale padam. Dodam wkrótce, na razie tworzymy świąteczne
prezenty!






















wtorek, 13 listopada 2012

Naprzód.

Zmiany, zmiany, zmiany. Nie piszę nigdzie nic, internetu nie posiadam za wiele.
Przeprowadzka do Mysłowic zakończona sukcesem. Warsztatowe bibeloty zajmują sporo miejsca :)
Dziennie przychodzi coś nowego, ale ciągle czegoś brakuje.


Pomysłów rodzi się coraz to więcej, bo możliwości przybywa!

Maszyna jest cudowna
Przy pierwszym odpaleniu ręce mi się trzęsły,
a gdy nacisnęłam na pedał piszczałam z radości jak mała dziewczynka. Tak, to jest to.
Maszyna przemysłowa kaletnicza, a stary dobry łucznik to jest ogromna różnica!
Szyje skórę jak masełko.

Już niedługo... PRODUKCJA!

sobota, 18 sierpnia 2012

Cycochy i ciuliczki!
Niedługo reszta .



O hasiok dziś zahaczyłam.. a raczej moje oczy powędrowały na stojącą na środku....


...WALIZECZKĘ!

A w środku choinkowe starocie, najbardziej zwierzyniec był zainteresowany

Wnętrze z świetnego papieru, troszku zdarty, ale nadal miodzio.
Zimne stare ognie i lampeczki i jakieś fikuśne bomby pachnące babciami he.

Niedługo się nią zajmę, a co!

Lubię hasioki. Polecam.

Nad takim oto sejfem aktualnie pracuję. Topornie idzie, ale jest przepiękny!
Docelowo ma być w czerni i bieli.
Konkret!





WIDZA CIE WIDZA !